Czterej Jeźdźcy Apokalipsy - Psychologiczna Anatomia Rozpadu Związku

Związki nie rozpadają się z dnia na dzień. Często ich koniec jest cichy, niemal niezauważalny, zaczyna się od sposobu, w jaki ze sobą rozmawiamy, od tonu głosu, grymasu twarzy, braku gestów, życia według listy, życia obok siebie, wszechogarniającej ciszy i ogólnej rezygnacji. Koniec związku, rzadko przypomina dramat wenezuelskich telenoweli, jest to raczej postępująca erozja, kończąca się unicestwieniem.

John Gottman, amerykański psycholog i badacz relacji małżeńskich, poświęcił ponad cztery dekady na badanie związków i przyczyn, dla których niektóre związki trwają, a inne nie mają na to szans. Dzięki tysiącom godzin obserwacji par w swoim słynnym „Love Lab” odkrył wzorce, które z niemal 90% trafnością pozwalają przewidzieć rozpad relacji.

Czynniki decydujące o byciu czy nie byciu danej relacji, które udało mu się wyszczególnić na drodze swoich długoletnich badań, opisał przy pomocy biblijnej metafory: Czterech Jeźdźców Apokalipsy. Nie niosą oni wprawdzie końca świata, lecz z pewnością zapowiadają koniec związku. Jeśli zdominują codzienną komunikację (zarówno to, co i jak mówimy, jak i całą naszą mowę ciała), relacja wchodzi na równię pochyłą, rozpada się, aż w końcu przestaje istnieć.

1. Jeździec zwany Krytyką – atak na osobowość, charakter partnera, a nie na jego zachowanie.

Krytyka nie jest tym samym co narzekanie. Narzekanie dotyczy konkretnego zachowania:
🟢  „Zabolało mnie, że nie zadzwoniłeś.” “Ustaliliśmy, że będziemy na zmianę sprzątać po sobie nawzajem”

Krytyka uderza w osobowość:
🔴  „Nigdy o mnie nie pamiętasz. Jesteś egoistą.” “Jesteś leniem i oczekujesz, że ktoś za Ciebie wszystko będzie robić”

Krytyka wywołuje defensywność, a z czasem również i dystans. Gdy pojawia się regularnie, druga osoba zaczyna czuć się oceniana, odrzucona i niewystarczająca. To właśnie krytyka często otwiera drzwi kolejnym jeźdźcom.

2. Jeździec zwany Pogardą – związek bez szacunku nie przetrwa

Pogarda to najbardziej toksyczna forma komunikacji. Objawia się poprzez:

  • szydzenie i kpiny,
  • sarkazm,
  • wyższość w tonie głosu,
  • przewracanie oczami,
  • publiczne umniejszanie partnera.

🔴 „Z prac domowych to najlepiej Ci wychodzi spanie na kanapie, po przyjściu z pracy i czekanie, aż wszystko samo się zrobi”

🟢 „Gdybyś mi pomógł w ogarnięciu domu dzisiaj po południu, było świetnie.”

Pogarda, to nie tylko wyraz złości, to komunikat: „Jestem lepszy od Ciebie, bo ogarniam”.

Badania Gottmana dowodzą, że pogarda jest najsilniejszym predyktorem rozwodu. Co więcej, jej długotrwała obecność w relacji, osłabia odporność fizyczną partnerów i zwiększa ryzyko wystąpienia różnego rodzaju chorób.

3. Jeździec zwany Defensywnością – odrzucenie odpowiedzialności i zrzucanie winy na partnera

Naturalną reakcją na krytykę jest obrona. Problem w tym, że defensywność nie rozwiązuje konfliktu, lecz go zaostrza. 

🔴 „Nie wyniosłem śmieci, bo nie powiedziałaś mi o tym!” “Nie mówiłaś, że mam to kupić, albo zrobić”

🟢 „Rzeczywiście, zapomniałem się tym  zająć. Postaram się pamiętać albo pisać przypominajki w telefonie.”

Defensywność to unikanie odpowiedzialności za swoje działania, przekierowywanie winy, granie ofiary, odwracanie uwagi, wykorzystywanie partnera do załatwienia swoich spraw (umówienia do fryzjera, lekarza itd.) lub wspólnych (dbanie o porządek, zaopatrzenie w domu, kwestie związane z dziećmi). Partner, który słyszy, że ponosi winę za brak wykonania danego zadania, bo nie przypomniał o tym,  nie czuje się usłyszany, ani zrozumiany, jedynie wykorzystywany i absorbowany do organizowania i wykonywania każdej dosłownie rzeczy.

4. Jeździec zwany Murem Obojętności – emocjonalne wycofanie

Mur milczenia pojawia się, gdy jedna z osób zamyka się emocjonalnie i przestaje odpowiadać na próby komunikacji partnera. Narasta obojętność, którą można dostrzec w milczeniu, odwracaniu/ spuszczaniu wzroku, zamykaniu się w sobie, wycofaniu. Mur obojętności, to forma unikania kontaktu, w tym przypadku konfliktu, która blokuje rozwiązanie problemu.

Jak pokonać Czterech Jeźdźców Apokalipsy?
Jeździec Antidotum
Krytyka
Mów o swoich uczuciach i potrzebach, nie oceniając partnera
Pogarda
Ćwicz wdzięczność, szacunek i życzliwość w codziennych gestach
Defensywność
Przyjmuj odpowiedzialność, nawet częściową
Obojętność
Naucz się regulować emocje, jeśli potrzebujesz zrób przerwę, uspokój się, wróć do rozmowy

Każdy związek przechodzi trudne momenty. Problem nie leży w tym, że się kłócimy,  ale jak to robimy i jak się godzimy. Styl komunikacji jest ważniejszy niż treść konfliktu. To, w jaki sposób wyrażamy frustrację, decyduje o tym, czy zbliżamy się do siebie, czy oddalamy.

Miłość nie umiera gwałtownie. Umiera powoli, z dnia na dzień, od przewracania oczami, od braku „dziękuję”, od braku obecności i uważności, od rutyny, od powtarzających się pretensji bez wysłuchania drugiej strony.

Co możesz zrobić już dziś?

Zacznij od małych rzeczy:

  • Zamiast używać kwantyfikatorów „zawsze to robisz”, zapytaj: „Czy mogę Ci coś powiedzieć, co jest dla mnie ważne?”
  • Zamiast przewracać oczami, powiedz: „To dla mnie trudne, ale chcę z Tobą o tym porozmawiać.”
  • Zamiast uciekać w milczenie, poproś o 20 minut przerwy i wróć, kiedy będziesz gotów.

To drobne zmiany. Ale właśnie z nich zbudowane są zdrowe, trwałe związki. Kluczowym elementem jest rozwijanie umiejętności komunikacji empatycznej. Oznacza to, że nie tylko wyrażamy swoje myśli i uczucia, ale także aktywnie słuchamy partnera, okazujemy mu zrozumienie oraz dążymy do wspólnego rozwiązywania problemów.

Badania Gottmana wskazują, że pary, które regularnie poświęcają czas na wspólne pozytywne doświadczenia, mają większą odporność na konflikty. Może to obejmować wspólne hobby, regularne rozmowy na głębokie tematy lub po prostu dbanie o wzajemne wsparcie w codziennym życiu, widzenie partnera od środka, a nie jego fasady.

Zastępując destrukcyjne wzorce komunikacji, pozytywnymi strategiami oraz rozwijające empatię i wzmacniając więź emocjonalną, mamy szansę zbudować zdrowszą i bardziej satysfakcjonującą relację.

Czterej Jeźdźcy Apokalipsy to nie wyrok, lecz ostrzeżenie. Ich obecność nie musi oznaczać końca, o ile zdecydujemy się działać świadomie i pracować nad relacją. Miłość to nie dar dany raz na zawsze. To relacja, którą codziennie budujemy, obecnością, uważnością, słowami, gestami, decyzjami.

Udostępnij